Już na początku roku biura podróży kuszą turystów atrakcyjnymi ofertami wczasów zagranicznych. W sezonie urlopowym pozostają właściwie dwie opcje: wakacje w kraju lub poza jego granicami. Wybór nie należy do prostych. Okazuje się, że wraz z rosnącą inflacją ceny wczasów w Polsce są bardzo podobne do tych nad Adriatykiem lub morzem śródziemnym. Nie zawsze jednak cena decyduje ostatecznie o wyborze. Jest jeszcze wiele innych czynników, które warto przemyśleć zanim wydamy oszczędności na wymarzone wakacje.
Z biurem podróży czy samemu? Czyli jak zorganizować sobie urlop
Wakacje zagraniczne kojarzą się zwykle z rezerwacja pobytu za pośrednictwem biur podróży. Oferty mogą być bardzo atrakcyjne, zwłaszcza w przedsprzedaży, która odbywa się na przełomie każdego roku kalendarzowego. Wykupienie wczasów w listopadzie lub styczniu daje spore zniżki, nawet 30-40%. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na gwarancje ceny, która przy rosnącej inflacji jest dodatkową oszczędnością. Jednak samemu można też zorganizować sobie zagraniczny wyjazd: samolotem (tanimi liniami lub czarterem), autokarem i coraz lepszymi kolejami. Wakacyjne pakiety z biurami podróży są często bardziej opłacalne na takich kierunkach, które oferują opcje All Inclusive: Egipt, Turcja. Także na wyspach greckich, w Hiszpanii, Portugalii, na Wyspach Kanaryjskich warto zarezerwować wczasy z biurem. To daje spokój i komfort podróżowania, wszystko jest zgrane, a nam pozostaje wypoczywać. Tymczasem opcje zorganizowanego wypoczynku w Polsce są znacznie rzadsze. Także ceny takich wczasów mogą być zaporowe. Warto poszukać hotelu lub ośrodka wczasowego z animacjami dla dzieci i dorosłych oraz z opcjami wyżywienia, z basenem, strefą Welness. Takie resortowe hotele zyskują w kraju na popularności i coraz częściej dorównują zagranicznym.

Wczasy w Polsce blisko domu i z łatwym dojazdem, choć niekoniecznie tanio
Do niedawna Polacy decydowali się na krajowe wczasy głównie ze względów cenowych. Istotny był też krótki dojazd. Nad morze prowadzą autostrady i drogi ekspresowe, dzięki czemu w kilka godzin można dotrzeć nad Bałtyk z większości polskich miast. Wyjazd za granicę wymaga sprawnego auta i podnosi koszty benzyny. Dla porównania, droga nad Bałtyk z Wrocławia lub z Warszawy to 300 – 400 km. By dojechać do Chorwacji, nad Adriatyk, trzeba pokonać ok. 1000 km, a sama podróż to 10-12 godzin. Choć trasa jest długa, to ma też plusy, jadąc na zagraniczne wakacje poznajemy świat, zwiedzamy. Można też zorganizować nocleg w trasie i zyskać dodatkową atrakcję.
Jeśli chodzi o rodzime góry, tu nie ma zbyt wielkiego wyboru. Pozostają zatłoczone i drogie Tatry (Zakopane i okoliczne miejscowości) oraz Karkonosze z Karpaczem lub Szklarską Porębą. Wszystkie rodzime lokalizacje w sezonie wakacyjnym mają obłożenie noclegów praktycznie w 100 %. Niełatwo znaleźć tani nocleg na ostatnią chwilę. Wczasy w polskich górach trzeba planować z dużym wyprzedzeniem. Nad Bałtykiem jest podobnie. Najatrakcyjniejsze noclegi (z najlepszym stosunkiem jakości do ceny) są zarezerwowane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Spontaniczny wyjazd za granicę może być paradoksalnie prostszy, gdyż jest więcej opcji do wyboru, nie trzeba ograniczać się do kilku miejscowości.

Możliwości dla spragnionych słońca i pięknych widoków
Dla większości osób największą wadą krajowych wakacji jest zmienna, nieprzewidywalna pogoda oraz powtarzalne widoki. Za granicą pogoda jest gwarantowana, np. w klimacie śródziemnomorskim lata są gorące, więc można codziennie plażować i kąpać się w orzeźwiającej wodzie. W Bałtyku woda jest zimna, czasem lodowata. Fale i nurt jest niebezpieczny dla dzieci, więc kąpiele nad polskim morzem są bardzo ograniczone. Lepszą opcją są jeziora, gdzie woda jest cieplejsza i bezpieczniejsza dla dzieci. Minusem plaż nad polskim morzem oraz jezior jest dość jednostajny, mało zróżnicowany krajobraz. Za granicą plaże są bardziej różnorodne, posiadają więcej atrakcji i są bezpieczniejsze. Plusem zagranicznego urlopu jest możliwość połączenia zwiedzania i plażowania. Co prawda Trójmiasto i Świnoujście też dają takie możliwości, ale są to w dalszym ciągu polskie realia, a za granicą można odkryć coś nowego i pasjonującego.

Opcje zakwaterowania w Polsce i za granicą
Polacy spędzający wakacje w kraju mają dość ograniczone możliwości wyboru noclegów. Zarówno nad morzem, jak i w górach można liczyć na kwatery prywatne, pensjonaty i hotele. Ceny i standard są porównywalne. Tymczasem za granicą noclegi mogą być znacznie lepsze. W Chorwacji, Rumunii, Bułgarii czy Włoszech, można znaleźć apartamenty w cenie porównywalnej do pojedynczego pokoju nad Bałtykiem. Standardem za granicą jest klimatyzacja, balkon lub taras. W Polsce tanie noclegi pozostawiają wiele do życzenia, lub trzeba je rezerwować z dużym wyprzedzeniem. Ceny apartamentów lub prywatnych mieszkań bywają wygórowane.
Zarówno wczasy w Polsce, jak i za granicą maja swoje plusy i minusy. Przed każdym wyjazdem pozostaje pytanie – zostać na miejscu, czy ruszyć w nieznane? Warto przeanalizować każdą z opcji i wybrać to, co dla nas najwygodniejsze. W końcu urlop ma być czasem beztroski i błogiego odpoczynku.
